K: Kłaniamy się Tobie, Panie Jezu Chryste i błogosławimy Ciebie.
W: Żeś przez krzyż i mękę swoją świat odkupić raczył.
Św. Jan Paweł II
„Cierpienie jest w świecie również po to, żeby wyzwolić w nas miłość, ów hojny i bezinteresowny dar z własnego ja na rzecz tych, których dotyka cierpienie”. (List apostolski Salvifici Doloris, 1984 r.)
Kard. Stefan Wyszyński
„Człowiek dopiero wtedy jest w pełni szczęśliwy, gdy może służyć, a nie wtedy, gdy musi władać. Władza imponuje tylko małym ludziom, którzy jej pragną, by nadrobić w ten sposób swoją małość. Człowiek naprawdę wielki, nawet gdy włada, jest służebnikiem”.
Medytacja: nie żyjesz tylko dla siebie
Trzeba być bardzo pysznym i zarozumiałym, by twierdzić, że wszystko zawdzięczasz sobie i sam sobie wystarczysz. Trzeba być też ogromnym egoistą i egocentrykiem, by nie dostrzegać bliźnich. Dopiero nieprzewidziane doświadczenia życiowe potwierdzają trafność stwierdzenia, że „prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie”.
Ta stacja jest również okazją do podziękowania za wszystkich Szymonów, których spotkaliśmy, odkąd zaistnieliśmy na tym świecie. Pomyśl: jak długo musiałbyś spisywać imiona, nazwiska i adresy ludzi, którzy są Twoimi autentycznymi dobrodziejami? Czy z Twojej strony otrzymali i otrzymują znaki wdzięczności, modlitwy, pomocy w potrzebie?
To, co dziś umiesz, wiesz, posiadasz – jest jednocześnie darem i zadaniem, wpisanym w zwykłą, ludzką solidarność. Zwłaszcza młodzi ludzie odkrywają tę powinność chociażby w wolontariatach, realizowanych na wielu płaszczyznach. A Ty – w jaki sposób i gdzie służysz, zaradzasz ludzkim biedom i wnosisz swój bezinteresowny wkład w budowanie piękniejszej rzeczywistości? W ilu osobach rozpoznałeś potrzebującego właśnie Ciebie – Chrystusa?
Szymon został zmuszony do udzielenia pomocy Panu Jezusowi. Buntował się – ale jak to dobrze, że w końcu pomógł! Widać, że się nadawał do roboty, którą mu zlecono. Czy to nie jest smutne – wręcz tragiczne i przerażające – że nas, uczniów Jezusa, trzeba najczęściej zmuszać do dobrych czynów, jak owego Szymona z Cyreny? Marny czeka nas, ludzi, los, gdy Dwa Przykazania Miłości zastąpimy „dwoma przykazaniami” ekonomii: 1. Opłaca się. 2. Nie opłaca się. W niebie pytani będziemy przecież o miłość, a nie o ziemską ekonomię.
Jeden drugiego brzemiona noście (Ga 6, 2) – napomina nas Bóg przez swoje słowo. A św. Jakub pyta wprost: Jaki z tego pożytek, bracia moi, skoro ktoś będzie utrzymywał, że wierzy, a nie będzie spełniał uczynków? Czy sama wiara zdoła go zbawić? […] Wiara, jeśli nie byłaby połączona z uczynkami, martwa jest sama w sobie (Jk 2, 14.17).
To, czego spodziewają się po chrześcijanach wszyscy, nawet niewierzący – to piękne, pełne człowieczeństwo. Zanim będzie ogłaszana Ewangelia, zanim zaczną się dyskusje i przekonywania, ruchy charyzmatyczne i „mówienie językami” – najpierw jest kontakt na płaszczyźnie człowiek-człowiek. Nic więc dziwnego, że wszelkie ludzkie biedy zawsze „uciekały pod kościół”, zaczepiając ludzi wierzących – rozumując prawidłowo i logicznie: „jeśli oni naprawdę wierzą, nie mogą mnie minąć obojętnie”.
Ileż to razy obojętnie mijam Ciebie, Chryste i nawet nie usiłuję rozpoznać w tylu potrzebujących? Wyłączyć dzwonek, odwrócić głowę, wykpić się kanapką czy drobną monetą, ciuchami starymi, które oddałem w ramach Tygodnia miłosierdzia lub złotówką na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, świecą na wigilijny stół…
To nie wystarczy, gdyż miłosierdzie musi się stać Twoją drugą naturą, czyli stylem życia! Nie wystarczy tym bardziej, że oprócz biedy materialnej, istnieją całe obszary nędzy duchowej, która domaga się Twojego zaangażowania: ludzie smutni, załamani, zranieni, szukający sensu życia – czyż nie mają prawa liczyć na Ciebie?
Czy zapomniałeś, czy nie doświadczyłeś prawdziwości słów Pana Jezusa, że więcej szczęścia jest w dawaniu aniżeli w braniu? (Dz 20, 35).
F. Kucharczak (GN 49/2019): „To nie żadna łaska robić coś dobrego dla innych, żadna łaska pozbywać się swoich dóbr dla zaradzenia potrzebom bliźnich. Jest przeciwnie – to nieudzielenie pomocy jest czymś złym. Złe jest przeoczenie dobrych czynów, które Bóg przygotował. Bo, jak mówi św. Jakub, kto umie dobrze czynić, a nie czyni, grzeszy (Jk 4, 17)”.
Pytania do rachunku sumienia
Który z uczynków miłosierdzia co do duszy i ciała sprawia Ci najwięcej kłopotów; na który z nich czeka właśnie teraz ktoś z grona spotykanych przez Ciebie osób?
Modlitwa osobista
Panie Jezu Chryste, Synu Boga Żywego,
zmiłuj się nade mną, grzesznikiem!